Związki nic dla mnie nie zrobiły, więc po co mi to?

Dobrze, że krótkowzroczność nie jest kwalifikowana jako choroba, bo cały system wypłat za chorobowe padłby w tydzień. Wielu uważa, że związki nic dla nich nie zrobiły, bo przecież nigdy nie musieli skorzystać z pomocy. Ewentualnie są tak bardzo egocentryczni, że jeszcze nie zauważyli, że są częścią społeczeństwa.

Jak skorzystam na tym interesie?

Na tym interesie już korzysta każdy pracownik w Norwegii. W dodatku bezpośrednia przynależność do związków zawodowych to forma ubezpieczenia na życie zawodowe. Członkowie Fellesforbundet, które jest częścią Norweskiej Konfederacji Związków Zawodowych LO, dostają pomoc w przypadku problemów w pracy. Jeśli sprawy nie da się rozwiązać na niższym szczeblu wtedy członkowie, którzy są aktywni zawodowo i opłacają składki, mają prawo do pomocy adwokata.

Dodatkowo członkowie Fellesforbundet są objęci ubezpieczeniami i programem członkowskim LO Favør https://www.lofavor.no/.

Każdy aktywny zawodowo członek ma także możliwość odciągnięcia części opłaconych składek od podatku, za rok 2022 kwota wynosi 5800 koron, a za rok 2023 – 7700 koron. Jest to możliwe dzięki przychylności obecnego rządu i naciskom związków.

Nie będę sponsorował polityków!

Związki zawodowe, w celu poprawy warunków pracy i płacy, muszą pracować z politykami. Wiele reguł, których nie da się załatwić negocjacjami z pracodawcą, musi być wprowadzona w życie ustawą. Dlatego ważne jest, żeby ludzie pracy mieli swoich przedstawicieli i grupy reprezentujące ich interesy wśród ustawodawców.

Stąd też tradycja, że związki zawodowe dofinansowują partie polityczne, które godzą się walczyć o poprawę warunków pracy i płacy. Jest to w interesie wszystkich pracowników.

Wiele korzystnych warunków pracy i płacy wynegocjowanych na początku tylko w umowach zbiorowych, z czasem została wprowadzona w życie w formie ustawy, dzięki czemu wszyscy mogli pracować na lepszych warunkach.

Od umowy zbiorowej do ustawy.

 Wiele praw, do których tak się przyzwyczailiśmy, że nawet o nich nie myślimy, zostały wprowadzone po nacisku związków zawodowych na rząd.

Każdy ma prawo być chorym i wykorzystać potrzebny czas na wyzdrowienie. Dlatego dostajemy zwolnienie lekarskie od lekarza, które dostarczamy do pracodawcy i NAVu. Każdy też wie, że będąc na chorobowym zamiast wypłaty dostajemy chorobowe. Niewielu wie, że prawo do wypłaty chorobowego weszło w życie pierwszy raz w 1909 roku. Wcześniej była to kwestia umowy lokalnej i dobrej woli pracodawcy.

Według Kodeksu Pracy w Norwegii normalna dniówka nie powinna przekroczyć 8 godzin, z półgodzinną przerwą. Praca ponad te godziny zaczyna być wliczana do nadgodzin. Nadgodziny są w porządku, o ile są płacone dodatkowo, ale jeszcze przed 1919 rokiem nie istniały żadne regulacje dotyczące czasu pracy. Dopiero w 1919 roku został wprowadzony 8 godzinny dzień pracy.

W tym samym roku został wprowadzony pierwszy ustawowy tydzień urlopu z prawem do wypłaty urlopowej. Z czasem pracownicy dostali 4 tygodnie płatnego urlopu, a ci objęci umową zbiorową 5 tygodni. Do tego pracownicy powyżej 60 roku życia mają prawo do dodatkowych 6 dni urlopu od roku, w którym kończą 60 lat.

Dzięki związkom nie mamy też najniższych stawek godzinowych sterowanych przez rząd. Wynika to z tego, że dzięki negocjacjom i umowom pracownicy są w stanie mieć wyższą wypłatę, niż to co mogliby uzyskać w przypadku stawek regulowanych odgórnie. Jest to też zaletą dla pracodawców, którzy dzięki zaoferowaniu wyższych stawek mogą przyciągnąć do siebie lepiej wykwalifikowanych pracowników.

Nawet Kodeks Pracy w Norwegii został wprowadzony po żądaniach ze strony związków zawodowych. Pierwsze obszerne prawo regulujące warunki pracy i płacy zostało wprowadzone dopiero w połowie 1977 roku i od tamtego czasu przeszło wiele poprawek.

Niekończąca się praca.

Zmiany społeczne odbijają się na sytuacji pracowników na każdym kroku. Chociażby podczas pandemii koronawirusa, kiedy wprowadzono obostrzenia i wiele firm musiało wstrzymać produkcję, związki zawodowe walczyły o lepsze warunki postojowego. Dzięki temu wielu pracowników, którzy zostali wysłani na bezrobotne otrzymało między innymi wypłatę wakacyjną i dodatkowy zastrzyk gotówki.

W ramach walki o stałe posady związki pracują razem z ustawodawcami nad regulacją agencji pracy tymczasowej. Od nowego roku 2023 mają wejść w życie obostrzenia w prawie do tyczasowego wynajmu pracowników i całkowity zakaz wynajmu w niektórych branżach i rejonach Norwegii. Wielu pracowników już wcześniej w 2022 roku dostało propozycję stałej pracy dla firm produkcyjnych, które zamiast wymieniać pracowników, jak im się podoba, będą musiały zatrudniać pracowników na stałe.

Wspólnota

Będąc członkiem związków jesteś częścią społeczności, który ciągle pracuje nad polepszeniem warunków pracy i płacy. Im więcej członków, tym większa możliwość nacisku na rząd. Jeden głos pośród wielu nie jest słyszany, ale wielu mówiących jednym głosem to siła, z którą trzeba się liczyć. Wprowadzane zmiany mają na celu wyrównanie różnic społecznych i polepszenie komfortu życia pracowników, także warto się dobrze zastanowić, po której stronie barykady stoimy.

Legg igjen en kommentar

Din e-postadresse vil ikke bli publisert. Obligatoriske felt er merket med *